Jak złapać mocz do badania

Ela

Witam, mój Wektor zaczął posikiwać w domu, pomimo że ma 16 miesięcy i od dawna tego w mieszkaniu nie robił.
Zanim zaczne szukać behawiorysty chciałam wykluczyć ewentualne infekcje dróg moczowych, ale zupełnie nie mam pomysłu jak powinnam sie zabrać do łapania moczu
Prosze doradzcie Smile

Ela

nefre

W przypadku chłopaków sprawa jest trochę "łatwiejsza" niż przy suczkach. Jedyne samodzielne rozwiązanie to rękawiczka, kubeczek w dłoń i polowanie na spacerze Smile

. W innym poście widziałam, że Wektor ma nieograniczony dostęp do ogrodu (jeśli pomyliłam to przepraszam Smile

), warto wówczas trochę ten dostęp ograniczyć tak, żeby pęcherz się napełnił wówczas psiak będzie dłużej siusiał i łatwiej będzie złapać mocz. Natomiast niektóre psiaki spinają się bardzo gdy ktoś majstruje przy nich w trakcie, wówczas pozostaje pobranie moczu bezpośrednio z pęcherza w gabinecie weterynaryjnym. Ważne jest żeby psiak miał pełny pęcherz-jeśli do weta musicie dojść/dojechać wówczas warto zanieść psa do samochodu i potem do gabinetu bez możliwości załatwienia. Cały "zabieg" jest właściwie bezbolesny i większość psiaków nawet nie czuje ukłucia. Lekarz pod kontrolą USG pobiera cienką igłą mocz bezpośrednio z pęcherza.