Autor |
Wiadomość |
Inferior Silesia Canis
Stary Wyga

Dołączył: 31 Mar 2012
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzebnica / Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:43, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Moje głupki nigdy nie wpadły na pomysł żeby się dorwać do elektryczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amorek
Nowicjusz

Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:09, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Amoreczek ma słabość do japonek. Raz obudziłam się rano w łóżku,a na pościeli pogryzione DWIE PARY klapek w drobne kawałeczki, nie wiem kiedy, nie wiem jak to zrobił. Japonki,a raczej ich pozostałości do wyrzucenia,a mały śpi na plecach i chrapie i nic sobie z tego nie robi
Dzisiaj doszła do mnie informacja, że kolejne moje klapki pogryzione na kawałki,a te na mniejsze i na mniejsze...ale i tak ich już nie nosiłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JoannaSikorska
Dyskutant

Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:23, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Efekty nudy to chyba bedzie mój ulubiony wątek...BoSToN bierze sie dosłownie za wszystko bardzo lubi kwiatki to było jego pierwsze przewinienie oberwal wszystkie listki,potem rozerwał na strzępy swoje łóżko to chyba było w ramach demonstracji swojej niecheci do spania w nim.Spał kilka dni z nami ale niestety rozpycha sie strasznie i chodzilismy niewyspani do pracy wiec wzielismy jego posłanie do naszej sypialni co bardzo mu sie nie spodobało no wiec pomyslał pewnie sobie ze jak je zniszczy to ponownie go przygarniemy do naszego łóżka:)Buty w naszym domu tez łatwego życia nie maja ostatnio przyniósł dosłownie wszystkie buty z półki do kuchni i zaczoł obgryzac obcasy.rozdrapana kanapa,dywan etc.bielizna tez jest lubiana przez naszego BOstONka:)a skarpetki mojego meża po prostu ubóstwia :)mam nadzieje ze troche z tego wyrosnie ma dobiero 5 miesiecy i jeszcze mu wybaczam te psoty ale mam głeboką nadzieje ze sie troszke uspokoi ten nasz diabelski BOsToNEk:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vainilla
Administrator

Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:27, 01 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
u nas ostatnio lecą dywaniki
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:08, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jak artystycznie .
U mnie Tolowa pasja do domowego drewna wygasła. Mam nadzieję, że już nie powróci. Miałam za to napisać, że od dłuższego czasu nic nie zmalowała. I dobrze, że się nie pospieszyłam, bo przed chwilą "załatwiła" szyszkę z choinki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vainilla
Administrator

Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:18, 02 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
AjdaTola napisał: | Jak artystycznie .
U mnie Tolowa pasja do domowego drewna wygasła. Mam nadzieję, że już nie powróci. Miałam za to napisać, że od dłuższego czasu nic nie zmalowała. I dobrze, że się nie pospieszyłam, bo przed chwilą "załatwiła" szyszkę z choinki. |
u nas ten dywanik to ze 2 tygodnie temu. Przeważnie uwieczniam jej wyczyny, mam gdzieś nawet zupełną demolkę jak zostawiłam na ziemi gazety. Ona tylko demoluje cokolwiek jak mnie za długo nie ma, bo np. wyskoczę po pracy na zakupy i wie że już powinnam być a się nie pojawiam. Albo jak coś ciekawego leży, np. kapcie ale tylko moje, albo korek po winie - to ostatnio.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vainilla dnia Śro 7:19, 02 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pattji
Nowicjusz

Dołączył: 13 Wrz 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:07, 11 Sty 2013 Temat postu: Choinka |
|
|
U nas ostatnio poszła choinka Picolo nie mógł sie napatrzeć na bombkę, która przypominała mu piłkę... Więc jak został na chwilę sam w domu postanowił ja zdobyć, wywracając przy tym całą choinkę, na szczęście w tym roku było tylko kilka szklanych bombek i nic mu sie nie stało. A do tego tuż przed przyjściem księdza podczas kolędy zwinął ze stołu gałązkę którą się święci i latał z nią po domu, nie chcąc oddać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vainilla
Administrator

Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:24, 11 Sty 2013 Temat postu: Re: Choinka |
|
|
Pattji napisał: | U nas ostatnio poszła choinka Picolo nie mógł sie napatrzeć na bombkę, która przypominała mu piłkę... Więc jak został na chwilę sam w domu postanowił ja zdobyć, wywracając przy tym całą choinkę, na szczęście w tym roku było tylko kilka szklanych bombek i nic mu sie nie stało. A do tego tuż przed przyjściem księdza podczas kolędy zwinął ze stołu gałązkę którą się święci i latał z nią po domu, nie chcąc oddać  |
hahaha z tą gałązką to dobre
u nas też tak było z choinką, Amci się na początku wydawało ze wiszą same piłeczki ale ostudziłam jej zapał i nie skrzywdziłą drzewka w ogóle:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nwasil
Dyskutant

Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:45, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Widze ze one maja to we krwi ja zanim wyjde z domu, musze wszystko sprzatac z podłogi i zasiegu jego pyszczka. Ostatnio skupił sie na kwiatku, po powrocie do domu cały salon był w ziemi i kwiatek pogryziony. Innym razem zgryzł mi drzwi od sypialni bo zamknełam po tym jak pogryzł mi wszystkie pudła papierowe sciany przy drzwiach wejsciowych tez poobgryzane. Co do ciuchow to zawsze jak cos zostawie ląduje na podłodze lub w jego budzie. To samo jest z ciapami i butami. takze WSZYSTKO musze przed nim chowac:) do kabli tez sie juz dobrał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nwasil
Dyskutant

Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:45, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
a co najgorsze jestesmy w nowo wyremontoweanym mieszkaniu i za kazdym razem jak wracam to sie boje co mi znowu zgryzł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DOMINIKA
Stary Wyga

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:29, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Widzę, że nie czytacie dokładnie wszystkich tematów Klatka to jest świetny wynalazek, ja też mam nowy dom i ani jednej rzeczy mi nie zdemolowały (no chyba, że zabawkę Sebusia porwały ukradkiem i załatwiły później w klatce ) Dla każdego psa osobna klatka i spokój śpią grzecznie obok siebie zarówno w nocy jak i w godzinach ewentualnej nieobecności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JoannaSikorska
Dyskutant

Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Irlandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:13, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
nasz boski B.tez gryzie i psuje wszystko co napotka na swojej drodze!!!a najbardziej upodobał sobie balustrade przy schodach i skrupulatnie ją podgryza psikałam to juz różnymi wynalazkami typy anty-chew spray ale to nic nie daje!!!może ma ktos jakis pomysła???a no i ostatnio zaczoł tez wygruzac dziure w wykładzinie na schodach!!!ma zabawki kosci do grzienia ale to go bardziej interesuje!!!mieszkamy w wynajetym domu i własciciel jak to zobaczy to nas chyba zabije!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nwasil
Dyskutant

Dołączył: 22 Paź 2012
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Puławy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:06, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
mój też ma multun zabawek kości i wszystkiego, ale interesuja go rzeczy których nei powinien tykać a najbardziej broi pod nasza nieobecność, nie wiem czy jest jakoś sposób, moja znajoma jak jej pies podgryzał fotel posypała chilli i od tamtej pory spokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Taisia
Bywalec

Dołączył: 22 Paź 2013
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:31, 24 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Nasz Rico niestety zostaje sam w domu bo wszyscy pracują.. czasem jest porządek, ale czasem narozrabia m.in obgryzł ławę drewnianą komodę i kolumny.. Po kupieniu większej ilości różnych zabawek i mlecznych gryzaków żeby go zająć czymś na naszą nieobecność troszkę się uspokoił, ale ostatnio dorwał się do kwiatka który jest dość wysoki.. ale on tak skacze, że i tak dosięgnie do liścia i zacznie go obrabiać i rozrywać na stępy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Taisia
Bywalec

Dołączył: 22 Paź 2013
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:19, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Rico jak kot juz chodzi po meblach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
twojtyp
Nowicjusz

Dołączył: 09 Gru 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:02, 09 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
One są takie śmieszne;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
twojtyp
Nowicjusz

Dołączył: 09 Gru 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:02, 09 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
One są takie śmieszne;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasovska
Bywalec

Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustroń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:08, 19 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Odkąd nasza rodzina się powiększyła .. Marvin ma teraz więcej pola do popisu ... otóż idą zabawki w ruch! Ponieważ synek ma już niemal 3 lata ... dochodzi czasem do bójek ... "bezpiecznych" (Marvin odpuszcza kiedy mały zaczyna wyć wniebogłosy) ....
Marvin przygarnął sobie par pluszaków do legowiska a oprócz tego od czasu do czasu dobierze się do innych zabawek.
Zauważyłam, że Marvin nie tyka żadnych rzeczy które mu pokaże i mówię mu "tego nie wolno niszczyć". Zawsze jednak coś znajdzie co mu nie pokazałam
W końcu trzeba przyznać Marvin słucha ... nie mogę się do niczego przyczepić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|