UPRAWNIENIA HODOWLANE
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Barwenka

Im wiecej czytam, to tym mniej rozumię...
maskra! myslalam ze to jest prostsze...
jaki znowu przydomek? pierwszy raz slysze takie okreslenie ???
metryka i wystawy to zrozumiale ale mam wrazenie ze to jest bardzo skomplikowae, czy gdzies mozna poczytac o tym po ludzku?

DOMINIKA

Właśnie złożyłam podanie o przydomek mam nadzieję, że zdążą go przyznać przed następną cieczką Vegi i że zdążę ją wystawić, bo wystawy zimowe są bardzo daleko Smile

bulmaro

Barwenka

Dzieki poczytam chyba powinna byc specjalna broszura dla nowicjuszy...
od czego proponujecie zaczac lekture???
i w jakiej kolejnosci ?

bulmaro

DOMINIKA

DOMINIKA

Tak ja tez myślę, że związek powinien wydać poradnik dla nowicjuszy. bo sama nie mogę się zorientować o co chodzi. Bo niby nie opłaci się wystawiać psów przed 15 miesiącem, a jednak niektórzy wystawiają. Czy tylko po to żeby psy się przyzwyczaiły?
Regulaminy są suche i nieczytelne.

nefre

Dominka- klasy baby i szczeniąt są głównie po to, żeby papiki się przyzwyczaiły do całego tego zamieszania wystawowego itd. Łatwiej zacząć z takim maluchem, niż potem z psem np. 1,5 rocznym (jasne, zależy od od wielu czynników, ale ja ten błąd zrobiłam przy goldenie i nasz debiut był bardzo nieudany, a i pies do wystaw nie przekonał się w ogóle, dlatego zawsze staram się zabrać malce chociaż z raz czy dwa na próbę). Poza tym zwłaszcza dla osób, które nigdy nie wystawiały łatwiej zacząć naukę ze szczeniakiem, popodglądać, podpytać na wystawach co i jak niż wchodzić na głęboką wodę, tym bardziej, że w tych klasach sędziowie przymykają oko na zachowanie psa. A druga sprawa do czego komu są potrzebne wystawy- czy chce się ograniczyć tylko do hodowlanki czy spróbować powalczyć o championaty- ten młodzieżowy - jest niestety ograniczony wiekowo stąd warto zacząć starania wcześniej. Poza tym w przypadku zwłaszcza samców daje możliwość "zareklamowania" psa, bo prawda niestety taka że często zdjęcia, a to co na żywo to niestety dwie różne rzeczy gdy szuka się reproduktora.

Bostonka

DOMINIKA

Nie mówiłam o sobie tylko odpowiadałam na pytania Barwenki. Bo ja ze swoimi byłam już po kilka razy, wiem że trzeba wystawiać jak najwięcej.Szczerze mówiąc Związek powinien monitorować całoroczne rozłożenie wystaw tzn. ja na południu polski mam ze 6 wystaw ale w przeciągu 3 miesięcy letnich a potem wszystko na północy a wystarczyłoby rozłożyć co 2 miesiące (np.) Dlatego piszę o nieopłacaniu się, bo nie każdy jest milionerem żeby jeździć po całej Polsce np. z bejbikiem czy szczeniakiem. Spodobała mi się atmosfera wystaw i ten bakcyl rywalizacji i miło spotykać znajomych z forum - Lilkę poznałam od razu:) Nie wszyscy chcą rozmawiać to prawda, a niektórzy to nawet próbują zniechęcić Wink

(zdarzyło mi się). Jak czegoś się nie wie to w związku są dyżury sekcji i tam można dopytać to jest fajne.