Autor |
Wiadomość |
EMMA
Nowicjusz

Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poręba Wielka/Gorczański PN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:57, 12 Lip 2011 Temat postu: Uszka |
|
|
Bostony mają czas 6 miesięcy na postawienie uszek, także trzeba wyluzować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:19, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja z chęcią poczytała bym opinie na ten temat Hodowców. Bo teoretycznie mówi się, że do 6 misiąca. Lecz mi się wydaje, że im szybciej się zacznie coś robić z uszami (podklejanie itp) tym lepiej.
Patrząc nawet na przykładzie Toli. Z podklejaniem dość długo się wstrzymywałam - jak dobrze pamiętam zaczęliśmy coś około 7-8 miesiąca. Oczywiście do tego czasu podawałam jej różnego rodzaju "wspomagacze". Efekt jest taki, że uszy nie stoją jej jeszcze tak jak powinny (ma załamane końcówki). Tylko teraz nie wiem czy jest to kwestia tego, że zaczęłam późno działać, czy tego, że ma miękkie ucho i tak już jej uroda .
Zastanawiam się cały czas, czy może jeszcze raz nie spróbować podklejać, tylko kwestia tego, czy to coś jeszcze da, gdy pies ma 1,5 roku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EMMA
Nowicjusz

Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poręba Wielka/Gorczański PN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:09, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem to mój pierwszy boston. Ale właśnie dzień po wystawie stanęły jej uszka i stoją, a dziś kończy 4 miesiące. uszy ma dość długie także nie wiem od czego to zależy. Niektórzy dają żelatynę i różne cuda, ja jestem z tych co nie przepadają za szaleństwem, ale we wrześniu jak by jej jeszcze klapły to będę kleiła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania Melania
Bywalec

Dołączył: 28 Cze 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:39, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Melci właśnie stanęły w tym tygodniu. Cudnie wygląda (zamieściłam fotki w galerii). Hodowca mówił mi że staną do pół roku a potem klapną na troszkę przy gubieniu "mleczaków". W każdym razie wyglądają super. Choć myślałam że będę je podklejała bo każde w inną stronę się wywijało. Myślę że im wcześniej się podklei tym lepiej ale nie jestem znawcą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EMMA
Nowicjusz

Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poręba Wielka/Gorczański PN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:41, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Widziałam w galerii Zobaczymy, że tak powiem przekonamy się poprzez doświadczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lilivampire
Dyskutant

Dołączył: 26 Cze 2011
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:37, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Yoko zaczęły już stawać. Dokładnie w dniu, kiedy Hodowca mi napisał, że jeśli jej nie stanęły jeszcze to można zacząć podklejać.
Oczywiście czasem klapną, czasem jedno stoi, a drugie na wpół klapnięte.
Myślę, że wstrzymamy się jeszcze jakiś czas - aż skończy 4 miesiące i jeśli nie będą jej już same ładnie stały to będziemy wtedy działać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agg
Dyskutant

Dołączył: 08 Wrz 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:52, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nie mieliśmy żadnych problemów z uszkami. Nie pamiętam, kiedy stanęły na stałe ale chyba nawet przy wypadaniu mleczaków nie drgnęły. Nie rozważaliśmy nawet podklejania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:46, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kwestia chyba samego ucha, jak jest ''twarde" to i stanie same bez pomocy. No i oczywiście w grę też wchodzi samo zadbanie od małego przez hodowcę.
Tolkowe lekkie ''wiertolociki'' też mają swój urok .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:11, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc już się praktycznie poddałam, aby coś jeszcze działać z Tolosławy uszami. Ale po wczorajszej wystawie, gdy zobaczyłam bostona z ładnie stojącymi ''radarami" postanowiłam spróbować jeszcze raz.
Od dziś zaczęliśmy podklejanie, teraz trochę innym sposobem. Dodatkowo podaje jej jeszcze Arthroflex. Zobaczymy czy będą jakieś efekty...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vainilla
Administrator

Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:48, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
My podkleiłyśmy raz jak mała miała 2,5 miesiąca. Drapała się strasznie, kolejnego dnia czuć było taki mały smrodek z uszków, jak zdjęliśmy plasterki okazało się że bardzo jej zaropiały!! Masakre tam miała, jak znajdę jakieś fotki z tego okresu jak będę w domu to wam wkleję (popołudniu).
Chciałam żeby się zagoiły dobrze i długo nie kleiłam i stanęły same.Aż byłam w szoku:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:12, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
A bo z tymi uszami, to chyba jest tak, że jak mają stanąć, to i staną a jak nie to nie. Jak pies ma miękkie ucho (tak jak Tola) to chodź byśmy cuda na kiju robili to i tak nic nie pomorze. Można je trochę pod prostować, ale nie będą twarde.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inferior Silesia Canis
Stary Wyga

Dołączył: 31 Mar 2012
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzebnica / Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:16, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Warto dawać kurze łapki w okresie wzrostu, utwardzają chrząstkę. Pomogłyby na miękkie uszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:20, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tola dostawała łapki, caniviton, arthroflex, biocal plus i nic za bardzo nie pomogło. Jak na dobry dzień, to ucho w miarę stoi ładnie. Ale jest i tak, że potrafią rozjechać jej się na boki - jak u boksera. Może za późno zaczęliśmy kleić.
Ogólnie jest lepiej niż było, ale ideału nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AjdaTola dnia Śro 22:22, 04 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vainilla
Administrator

Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:43, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Inferior Silesia Canis napisał: | Warto dawać kurze łapki w okresie wzrostu, utwardzają chrząstkę. Pomogłyby na miękkie uszy  |
Ja słyszałam o prędze wołowej - że to mięso z klejem i utwardza uszy. Nasza mała je ale od czasu do czasu. Czy te uszy swoją jej twardo... sama nie wiem. Jak jest zmęczona to ma zawsze oklapnięte, poza tym końcóweczki jej się troszkę wywijają, a to że rozjezdżają się czasem na boki to myślałam że każdy Boston tak ma;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vainilla dnia Czw 11:43, 05 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Torques
Nowicjusz

Dołączył: 31 Mar 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koszalin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:36, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Co do stawiania uszu?, To i jedni i drudzy maja rację, wszystko zależy od budowy ucha, skóry, osadzenia na głowie i faktu jak to było w linii, czyli rodowodzie. Oczywiście jak każdy maluch, psi czy ludzki potrzebuje witamin do prawidłowego wzrostu, tak i u bostonów, potrzebują łapek kurzych jak pisze "Inferior Silesia Canis"-bo tam jest naturalna żelatyna i trzeba jeszcze umieć owijać te uszka ,żeby nie było smrodku jak pisze "vainilla" Bywa ,że jednym ucho staje szybko a drudzy muszą być cierpliwi nawet do 2 roku życia "ćwiczą" klejenie, ważne by wytrwać vainilla- uszy muszą stać "twardo", widocznie twoje cudeńko potrzebuje więcej ale kurzych łapek a nie mięsa.A końcówkami się nie martw, podstawa musi być stabilna a końcówki się wyprostują same.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DOMINIKA
Stary Wyga

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:22, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mojemu Spidiemu stanęło, a później do tyłu się odgieło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inferior Silesia Canis
Stary Wyga

Dołączył: 31 Mar 2012
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzebnica / Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:06, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mój Paco przyszedł do nas z jednym stojącym na baczność a drugie było takie fikuśne bo kilku dniach bez klejenia oba były na baczność. On ma mocne ucho.
Natomiast Drace stawialiśmy bardzo długo, jadła kurze łapki i inne badziewia i mimo to po nocy czy jak jest zmeczona to jej kłapią a pozatym stoją ale nie mogę powiedzieć że na baczność, są takie fikuśne te jej uszka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DOMINIKA
Stary Wyga

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:34, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie Spidi tez ma takie "fikusy" jak Draka, ale jakie kurze łapki dajecie świeże czy te suszone pomóżcie, bo mnie uszy Spidiego dobiją, a jest naprawdę pięknym psem. Jakie preparaty można podawać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:54, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja kupowałam normalne w mięsnym sklepie. Gotowałam jak na galaretę i obierałam (kości i pazury wyrzucałam). Całość zalewałam wywarem z gotowania. Tworzyła się tak jakby galareta, którą dodawałam do każdego jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DOMINIKA
Stary Wyga

Dołączył: 03 Lut 2012
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:28, 16 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To ile musiało być tych kurzych łapek? A nie ma innych sprawdzonych sposobów, a jak to u Draki robiono?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|