Autor |
Wiadomość |
karpyou123
Nowicjusz

Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:36, 11 Wrz 2012 Temat postu: długa podróż |
|
|
jak bostony znoszą długie podróże? mam na oku pieska z tym, ze jedynym minusem jest odległość jaka mnie dzieli do niego. Zdecydowałabym się na jego zakup, ale najbardziej przeraza mnie jak zniesie podróż czyli 6 h w pociągu dla mnie to żaden problem, najgorzej to dla niego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:44, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Moja Tola bardzo dobrze . Ze względu na pogodę, też przywoziłam ją pociągiem. Łącznie z przesiadką w Poznaniu droga do domu zajęła nam 5h. Nie było najmniejszych problemów. Małą całą podróż przespała. Nawet siku zrobiła dopiero w domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nefre
Stary Wyga

Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipa/Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:13, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o dorosłe- wszystko zależy od wychowania. Nasze są przyzwyczajone, że jeździmy dużo i one jeżdżą z nami praktycznie wszędzie, więc właściwie od momentu wyjechania poza miasto zasypiają.
Ze szczeniakami, to trochę zależy od ich temperamentu, ale większość po prostu drogę przesypia- Moresa przywieźliśmy z Czech- jakieś 50 km od granicy, jechaliśmy samochodem- postoje co 2-3 godz na siusianie, większość drogi przespał, trochę się pobawił. Frania miała dłuższą podróż- z Brna do Katowic samochodem a potem pociągiem do Poznania ale zachowanie jak u Moresa (tylko bez przerw na siusianie)
W przypadku szczeniaków fajnie sprawdza się transporter na podróż- wystarczy wyłożyć kocyk, koniecznie podkład i nie ma problemu w razie ewentualnego siusiania czy problemów lokomocyjnych, a podróż nie będzie taka stresująca, zwłaszcza jeśli chodzi o jazdę pociągiem, gdzie nie dość że maluch zabrany z domu, to jeszcze nowi ludzi i mnóstwo współpasażerów, z których każdy chce psa na ręce A tak przynajmniej szczeniak będzie miał swój kącik- czysty i przytulny
I trzeba pamiętać aby przed drogą najlepiej nie karmić zwierzaków, żeby uniknąć przykrej niespodzianki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nefre dnia Wto 22:26, 11 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karpyou123
Nowicjusz

Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:31, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
tak właśnie rozglądam się za jakimś większym transporterem bo piesek ma 3 miesiące Boje się, że jednak źle mu bedzie..taka długa droga
podkład? np. ręczniki papierowe, tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:38, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
I dodatkowo jak dobrze pamiętam jeśli przewozisz psa w transporterze, to nie musisz kupować dla niego biletu na pociąg .
A a ‘propos Poznania i pociągu - ja ze swojego szkraba byłam bardzo dumna, że tak dzielnie znosiła podróż. Gorzej natomiast było ze mną. Myślałam, że nerwowo nie wytrzymam tej drogi. Jak wsiedliśmy do pociągu i znaleźliśmy jedyne wolne miejsce (był piątek, studenci wracali z uczelni), to zaczął się horror. Obok nas siedziała matka z dwójką rozkapryszonych, niewychowanych dzieci, które krzyczały na cały wagon. W żaden sposób nie mogła ich uspokoić, kopały ją itp. W pewnym momencie myślałam, że sama do nich podejdę i trzasnę któremuś .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karpyou123
Nowicjusz

Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:59, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] cos takiego bedzie dobre? Nie za małe ? W zoologicznym jutro się porozglądam za tym cudem, na żywo da się bardziej ocenić wielkość...
a propos Poznania, właśnie tam znalazłam Bostona...teraz tylko kwestia sprowadzenia go do domu
najgorzej własnie na weekendy w pociągach, ścisk jak nie wiem co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:40, 11 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja wiozłam Tole w czymś takim [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AjdaTola dnia Śro 11:54, 12 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vainilla
Administrator

Dołączył: 14 Gru 2011
Posty: 1004
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 5:48, 12 Wrz 2012 Temat postu: Re: długa podróż |
|
|
karpyou123 napisał: | jak bostony znoszą długie podróże? mam na oku pieska z tym, ze jedynym minusem jest odległość jaka mnie dzieli do niego. Zdecydowałabym się na jego zakup, ale najbardziej przeraza mnie jak zniesie podróż czyli 6 h w pociągu dla mnie to żaden problem, najgorzej to dla niego... |
Naszą małą przywoziliśmy z Gorzowa i jechaliśmy z nią 8 godzin tylko że samochodem, raz ją wystawiłam tylko na siusiu ale nie wiedziała o co chodzi i nic nie zrobiła. Chyba z tego szoku nie załatwiła się do samego domu i dopiero tam zrobiła mega kałużę.W transporterze była tylko chwilkę, na przeniesienie z domu do autka i z autka do domu.
Jeśli chodzi o jakieś psychiczne aspekty - przegrzeczna była, na zmianę spała i patrzyła, o tak:
http://www.youtube.com/watch?v=zYLgpjjW874&feature=g-upl
<3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vainilla dnia Śro 5:50, 12 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karpyou123
Nowicjusz

Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:04, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
samochodem było by lepiej, ale niestety puki co nie mam takiej możliwości w pociągu hałas, a zapachów co nie miara
AjdaTola mogłabyś wstawić jeszcze raz link? ten cosik mi nie działa
vainilla hyhy mała cudna, widać,ze zmęczona była
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karpyou123 dnia Śro 7:07, 12 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nefre
Stary Wyga

Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipa/Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:30, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Karpyou123- podkłady higieniczne można kupić a zwykłej aptece- ja zawsze brałam te największe 90x70 (chyba firma Seni albo Semi) fajnie wchłaniają, a dodatkowo potem nie "wypuszczają" siuśków druga stroną ja zawsze korzystam z nich przy nauce czystości, bo o niebo lepiej się sprawdzają niż zwykłe gazety.
Wygląda to mniej więcej tak [link widoczny dla zalogowanych] to są typowe psie, jak kupuję w aptece, wyglądają tak samo a wychodzą korzystniej cenowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:55, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Karpyou123 link juz poprawiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inferior Silesia Canis
Stary Wyga

Dołączył: 31 Mar 2012
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzebnica / Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:15, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
To są takie podkłady jak pod łóżeczko dla dzieci Kosztują jak dobrze pamiętak 10 zł za paczkę (5 szt)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AjdaTola
Administrator

Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:16, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja po złoty coś kupowałam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skarb Marysieńki
Dyskutant

Dołączył: 07 Sie 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolsztyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:42, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja jak wiem, że szczeniak ode mnie ma przebyć długą podróż do nowego domu to staram się, aby ok. dwie godziny przed przyjazdem nowych właścicieli nie spał, zabawiam go i wtedy w podróży zmęczony śpi. Sprawdziło się to kilka razy. Polecam. Może warto poprosić hodowcę o taki dobry uczynek Pozdrawiam Maria
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karpyou123
Nowicjusz

Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:46, 12 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
dziękuje za cenne info
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GlobalnyTroll
Nowicjusz

Dołączył: 13 Kwi 2015
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otwock Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:33, 13 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Witam. W kwestii podróży naszą małą Malibu będziemy odbierać w czerwcu. Zapewne będzie ciepło. Będzie miała ok 3 miesięcy Czy poić psa w podróży pociągiem? Trasa Gdańsk - Warszawa. PKP twierdzi, że zajmie nam to 3 h
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
joey
Dyskutant

Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:06, 27 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Piesek ZAWSZE musi mieć dostęp do wody. Lepiej, żeby nasiusiał na podkład higieniczny niż się odwodnił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GlobalnyTroll
Nowicjusz

Dołączył: 13 Kwi 2015
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otwock Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:41, 27 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Tak myślałem ale wołałem się upewnić. O sikanie się nie martwię. Podkładów sporo kupiłem
Boję się trochę tej podróży. Sporo nowego otoczenia, zapachów dźwięków i to że będzie oderwana od rodzinki. Wiem że jeśli my będziemy spokojniejsi to i ona to lepiej zniesie ale gdzieś tam zawsze obawa jest o tego szkraba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
joey
Dyskutant

Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:12, 01 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Nie bój żaby, tam, skąd bierzesz szczeniaczka maluchy są super socjalizowane. Poza tym piesek w tym wieku jest gotów na nowe doznania, od was zależy, czy stworzycie mu poczucie bezpieczeństwa. Ale jestem pewna, że tak będzie, bo takiego robaczka chce się przytulać, głaskać i sprawić, że będzie ufny i bezpieczny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasovska
Bywalec

Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ustroń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:57, 19 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Jak czytałam ten temat to się przeraziłam. Przeraziłam się bo mogę zostać uznana za sadystkę... ale niestety sytuacja nas do tego zmusiła i wyprowadziliśmy się do Norwegii, przewieźliśmy cały swój dobytek łącznie z wszystkim członkami rodziny i Marvinka też. W końcu jak go kupowaliśmy mieliśmy inne plany i jak się pojawił motyw wyprowadzki to nawet się nie zastanawiałam, żeby zostawić go mojej mamie!
Przejazd z południa Polski do obecnego miejsca zamieszkania to między 24-27 h koszmar dla samego człowieka ale teraz już wiem, że da się wszystko! Co roku wracamy samochodem do Polski na większe zakupy i na święta.
Marvin jest już "starym" podróżnikiem. Został od początku przyzwyczajony do wielo godzinnej jazdy samochodem. Wszystko jest pod kontrolą pod warunkiem, że dajemy pieskowi odetchnąć co parę godzin na świeżym powietrzu. Siku, kupka, woda i jedzonko!
Powiem tak, Marvin wygląda na szczęśliwszego w aucie ze swoją rodziną niż samotnie w domu na wiele godzin to się czuje !
Jak by kogoś interesowały szczegóły dotyczące podróży w autach czy promach.... pytajcie chętnie odpowiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|