Autor |
Wiadomość |
igrazka
Bywalec

Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:17, 13 Sie 2014 Temat postu: CALVADOS |
|
|
No i stało się. Jest towarzysz dla Grety. Na początku września odbieramy brata przyrodniego Grety CALVADOSA z Jantarowej Chaty.
Calvados jest ciemnoczekoladowy (wpisane ma umaszczenie focze z białym).
Tatuś to MAESTRO Jantarowa Chata, syn Rocketa, a mama to V/G Brandy Vigor Gemini córka Giorgio Armani Alikana.
Czeka nas powrót do pieluch.
Poniżej kilka fotek Calvadosika:
W wieku 2,5 tygodnia z siostrzyczką (Calvados to ten ciemniejszy u góry):
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
dolcissimaa85
Nowicjusz

Dołączył: 09 Lip 2014
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Torino Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:24, 13 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ale cudny!!!!!!
gratuluje!
Super ze Greta bedzie miec towarzysza Juz wyobrazam sobie to szalenstwo
ja nadal odliczam dni do odbioru Kuzynki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inferior Silesia Canis
Stary Wyga

Dołączył: 31 Mar 2012
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzebnica / Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:12, 13 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Gratulacje raz jeszcze!
Tylko to pręgus jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
igrazka
Bywalec

Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:45, 13 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Inferior Silesia Canis napisał: | Gratulacje raz jeszcze!
Tylko to pręgus jest  |
Wiem, wiem, miał być czarny jednolity i cztery miesiące później, ale serce zmiękło na widok tego malucha. Poza tym strasznie zależało nam na dziecku MAESTRO, bo chłop ma cudowny charakter. Greta się wdała w tatę i liczę, że Calvados również.
A tak tatuś bawi się ze swoimi dziećmi http://youtu.be/z_wQ9Gby8Sc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nefre
Stary Wyga

Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipa/Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:20, 13 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Gratulacje
To będziecie mieć wesoło z dwoma podlotkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
joey
Dyskutant

Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:20, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie ucięłam sobie drzemkę i przyśniło mi się, że prowadzę te dwa małe trzpioty na smyczy... próbka będzie już niedługo, bo wakacje spędzamy w bostonim gronie i będziemy mieć gdańszczankę Valentynkę pod opieką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
igrazka
Bywalec

Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:45, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Calvados jest już od tygodnia z nami i stwierdzam, że nie mogło być lepszego momentu na dobranie drugiego malucha. Greta właśnie skończyła 7 miesięcy i dostała swoją pierwszą cieczkę, za sprawą której troszkę spoważniała i teraz wciela się w rolę dużej siostry. Jest bardzo delikatna i opiekuńcza wobec młodszego brata i jakby zrobiła się grzeczniejsza.
Maluszek jest jeszcze na kwarantannie. Pieski wychodzą osobno, żeby Greta nie cofnęła się w rozwoju, a Calvados uczył samodzielnego życia (bez dużej siostry).
W domu jest fantastycznie, jeśli nie liczyć powrotu do pieluch, a raczej do mopa i niekończącego się sprzątania kałuż po naszym małym Lejku.
Fajnie jest po pół roku odświeżyć sobie początki ze szczeniaczkiem, tym bardziej, że z perspektywy tych kilku miesięcy wiemy już, jakich błędów unikać, a jakie zachowania wzmacniać już na tym etapie rozwoju.
Podsumowując: dwa bostonki to cudowna kombinacja.
Jeszcze jedno: koty, które z oporem zaakceptowały Gretę, po wakacjach tak się z nią zżyły, że Calvadosa traktują, jak przedłużenie Grety.
Oczywiście nadzorujemy kontakty Calvadosa z kotami, ale na szczęście Greta w porę interweniuje i odwraca jego uwagę od kotów, a te już same wiedzą, że skok na blat czy półkę uchroni je od namolnego malucha.
Poniżej kilka fotek małego:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dolcissimaa85
Nowicjusz

Dołączył: 09 Lip 2014
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Torino Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:49, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Maluszek cudowny juz widzialam go na FB i nie moge sie na niego napatrzec!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szyszka88
Bywalec

Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:06, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Słodziak
oh też z chęcią bym dobrała 2 bostonka...
Świetne mają charaktery
A czemu akurat piesek a nie suczka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
joey
Dyskutant

Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:58, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Szyszka... bo jak to w życiu bywa, nie wybierasz, co się urodzi, byle było zdrowe
A tak serio... miała być suczka po babci i dziadku Grety. Ale poznawszy lepiej ojca Grety zapałałyśmy silnym pragnieniem, aby także nasz drugi bostonek był jego dzieckiem. Po prostu - Maestro jest fenomenalnym psem, zrównoważonym, fantastycznym ojcem. No i cóż... akurat pojawił się Maestrowy synuś, który "szukał" domu z wystawami, a my taki mu zapewnimy. Miał być dziewczynką, jest chłopakiem. Miał być czarny, jest ciemno foczy. Miał być około lutego, jest od września. Spontan. A Greta wniebowzięta i wypełnia rolę starszej siostry dokładnie tak, jak jej tata spełniał się w ojcostwie ;-D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
igrazka
Bywalec

Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:00, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Szyszka88 napisał: |
A czemu akurat piesek a nie suczka? |
Jak zwykle dzieło przypadku. Miała być sunia, kuzynka Grety z jesienno-zimowego miotu, tymczasem hodowca zaproponował nam już teraz chłopaka po ojcu Grety. Chwila namysłu i decyzja zapadła. A ponieważ ojciec naszych bostonków ma cudowny charakter, uznałam, że moje obawy co do chłopaka są przesadzone. Na razie maluch jest przesłodki i nie sposób się w nim nie zakochać. Jak dorośnie będzie łamaczem kobiecych serc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szyszka88
Bywalec

Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:59, 10 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Rozumiem
Moje serducho już złamał
Fajnie macie wesoło w domku pewnie jest
Dozobaczenia na wystawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|