Lebron
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4

nwasil

Lebron jakbym czytała dokładnie o Luisie Smile

kropka w kropke Smile

atena

Takie podobne są te nasze pociechy:)

lebron

Atena co do Twojego wczesniejszego postu to nie, nie mamy zamiaru go wystawiać. Kupiliśmy go do kochania choć czasem żałujemy, że go nie tresowaliśmy na wystawy, bo ma ładną postawę. Ale nie mamy szans, bo ma wadę zgryzu (szczęki ma równe, jedna na drugą nie zachodzi, przez co kły wykrzywiły mu się w przód).
Nasz to się mnie w ogóle nie słucha. Pana to, a i owszem. Wystarczy, że wstanie i Lebron już grzeczny. Ja mam teraz przerąbane, bo zostaliśmy we dwoje. Stawia się mały futrzak. Very Happy

I też potrafi stać przede mną, wgapiony, żebym się z nim pobawiła. Czasem to mi na łeb włazi

jolik

Witam.Podczytuje od jakiegoś czasu wątek o Lebronie.Jestem posiadaczka jego siostry Tosi.Również miałam problem ze zgryzem.Po wizycie u lekarza okazało się, że Tosia ma dodatkowe 2 kły stale które usunęliśmy 2 tygodnie temu. Wyglądały jakby to były przetrwały mleczne i rosły do przodu.W chwili obecnej jest okey.Myślę ze warto sprawdzić u weterynarza jak to wygląda.

lebron

My będąc u jednego weterynarza powiedział nam, że jest to problem równego zgryzu (że szczęka nie zachodzi na szczękę). Może sprawdzę jeszcze u kogoś innego. A jak się chowa wasza Tosia? Może jakieś zdjęcia? Jestem ciekawa bardzo Very Happy

Pozdrawiam

jolik

Chętnie pokażę zdjęcia jak tylko zobaczę jak się je wkleja.Tosia jest bardzo ciekawskim , żywym i odważnym pieskiem .Jest bardzo podobna do Lebrona i z charakteru i z wyglądu.Ma "przyrodnia siostrę" białego owczarka szwajcarskiego i dzięki temu pozwala sobie na wiele, ponieważ ma wsparcie w postaci dużo większego psa. A wracając do zgryzu to bostony maja właśnie zgryz cęgowy, który u innych psów jest wada.Dlatego tez warto odwiedzić innego weterynarza,lub skonsultować np. w Związku Kynologicznym lub z hodowcą p.Stefańska która jest naprawdę bardzo uczynna osoba i na wszystko odpowie

lebron

Jolik bardzo Ci dziękuję, że napisałaś/łeś. W poniedziałek idę do najlepszego weta u nas w Kielcach. Poczytałam na necie i z tym zgryzem masz rację. Jestem mega wściekła na tamtego partacza, nazywającego się weterynarzem. Grrr Twisted Evil

Dobrze, że są ludzie, którzy chętnie pomagają Very Happy

Co do zdjęć to ja wklejam przez fotosik.pl i tam wyskakują różne linki i kopiujesz ten który jest zatytuowany jako link do forum i tylko go wklejasz w wiadomość Smile

atena

Lebron wracając do rozmowy, a nie rozważasz poddania pieska kastracji?skoro nie bedzie wystawiany?może to ostudzi jego temperament:) ja nadal się nad tym zastanawiam... Jakie macie opinie na ten temat?

lebron

Mój narzeczony w życiu nie zgodzi się na kastrację Very Happy

Już zawsze będziemy mieli wesoło w domu z Lebronem Smile

atena

Ja nadal się zastanawiam nad tą opcją...może to utemperuje trochę mojego Shira. A jak radzicie sobie z nim na spacerach?Biega bez smyczy?Moj tylko w miejscach o duzej przestrzeni...a i tak gdy zobaczy psa to biegnie za nim nie patrząc na mnie ani nie sluchając moich poleceń....jakieś sprawdzone sposoby może macie na takie zachowanie...bo strasznie wszystkich zaczepia....

lebron

Nasz w ogóle nie biega bez smyczy, no chyba, że w lesie. Jak był mały to mi uciekł i nie chciał wrócić, wolę nie ryzykować Very Happy

Z resztą nasz Lebron też wszystkich zaczepia więc jest też pewne ryzyko Smile

Poza tym mnie się w ogóle nie słucha. W domu mamy wesoło, musimy mieć oczy dookoła głowy, bo zawsze może zjeść coś ważnego. Jest też strasznie złośliwy Very Happy

A na spacerach ciągnie mnie za sobą na smyczy, czasem nie jestem w stanie go utrzymac Confused

jolik

Witam!
Zdjęcia siostry na forum.A jak się udała wizyta u weterynarza?

Morris BT

Hej

co tam u Lebronka? Smile

nadal łobuzuje?