Witam
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 24, 25, 26, 27 Następny

Hond

Witam serdecznie Smile

Jestem Magda i podczytuje Was anonimowo od dłuższego czasu Wink

Dziś postanowiłam się zalogować Smile

Jestem Bokseromaniaczką Smile

Kocham psy "plaskate" jak to mówię o wyglądzie pyszczka Smile

Ze względu na mały metraż mieszkania, nie szukam Boksa, ale zależy mi na rasie "podobnej" do nich. Dlatego nie ukrywam, że głównie patrzyłam na Buldożki, aż pewnego dnia mignęło mi gdzieś zdjęcie Bostonka i się zakochałam Smile

Na żywo nie widziałam nigdy, w sieci jest wiele dziwnych i sprzecznych informacji...
Dlatego chłonę wieści tutaj Smile

I... odkładam "grosiki" na wymarzonego przyjaciela - nie na wystawy i nie do hodowli.
Pozdrawiam wszystkich Smile

joey

Witaj

Nie skłamię, jeśli powiem, że wieeeeelu bokserowców weszło w bostonki, a nawet na nie przeszło. Tak było np. z nestorem polskich hodowli, Jurkiem Pikosem.
O bostonkach mówi się, że są kieszonkowymi bokserami, ale mają tę zaletę, że więcej sztuk mieści się w łóżku ;-P
Inna zaleta, którą ja sobie cenię - suchy pyszczek. Boston musi się naprawdę zmęczyć, podekscytować itp. żeby się oślinić.
Poza tym, jak to z innymi rasowcami - można trafić na "felerny" egzemplarz, ale przebadani rodzice to jednak przebadani. Moja Greta ma już 7 miesięcy, zdrowa jak ryba, żadnych alergii, problemów skórnych itp.

Don Vito

To rasa piesków dla koneserów o stalowych nerwach.
I nie chodzi mi o samego Bostonka- bo te są rewelacyjne.

Jak już cała dumna wyjdziesz na spacer ze swoim dorosłym Psem na spacer to 50 gapiów i tak uzna że idziesz ze szczeniaczkiem, kolejnych 49 że z wyjątkowo marnym Buldożkiem francuskim, ale ten setny jak zobaczy to uklęknie - żeby dotknąć Bostonka. Padam

I dla takich chwil warto żyć. przewala oczami

Hond

Dziękuję za miłe przyjęcie Smile

Hehehe domyślam się, że reakcja ludzi może być zaskakująca, w sumie to jeszcze mało znana rasa u nas Smile

No a od chwili, kiedy na widok Boksa pewna babcia wrzasnęła "To Amstaff!! Zje mnie!" to już mnie nic nie zdziwi Razz

DOMINIKA

Witamy w gronie zakręconych Smile

Elma

Drodzy hodowcy, właściciele i miłośnicy Boston Terrierów. Zapisałam się na to forum gdyż od kilku lat jestem cichą wielbicielką Boston Terrierów a od kilku miesięcy zastanawiamy się razem z moim partnerem nad zakupem suczki.

Dodam, że obydwoje mamy doświadczenia z psami i bardzo kochamy zwierzęta - ja miałam wspaniałą bokserkę Sabę przez 13 lat a mój partner wychowywał się razem z Golden Retriverem, który został w domu rodzinnym. Teraz chcielibyśmy razem zająć się pieskiem i za moją namową wybraliśmy właśnie Bostona. Przeczytaliśmy już masę artykułów o tej rasie, książek o psach, obejrzeliśmy masę filmów na YouTube o Bostonach i teraz chcemy przejść z fazy zbierania wiedzy do działania.

Byliśmy w ten weekend pierwszy raz w hodowli w pobliżu Warszawy - pieski były wspaniałe ale nie do końca spodobało nam się podejście właścicielki... Chcielibyśmy kupić pieska z "domowej hodowli" a nie z "fabryki". Pieska, który będzie przede wszystkim kompanem i przyjacielem. Nie musi mieć idealnych parametrów - nie chcemy i nie planujemy udziału w wystawach i zakładania własnej hodowli - najważniejsze aby był zdrowy i dobrze zsocjalizowany.

Jeśli ktoś z Państwa mógłby nam polecić dobrą hodowlę gdzie szczeniaki są dobrze traktowane i socjalizowane albo po prostu planuje miot w domowych warunkach, będziemy bardzo wdzięczni za infomację.

Chcielibyśmy również móc poznać i zrozumieć dorosłe psy więc jeśli ktoś z Państwa byłby chętny "zabrać nas na spacer" Smile

ze swoim psem i opowiedzieć trochę o Bostonach, ich charakterze i temperamencie no i trochę nam doradzić bylibyśmy bardzo wdzięczni! Smile

dodam że mieszkamy w Warszawie.

Z góry serdecznie dziękuję za pomoc i pozdrawiam!

joey

Z "fabryki"? Chętnie bym się dowiedziała, która to hodowla...

Obowiązkiem hodowcy zrzeszonego w ZKwP i FCI jest dbałość o fizyczny i psychiczny rozwój szczeniąt. Szczenięta muszą być socjalizowane - z ludźmi i z innymi psami (moje bostonki chowały się w całkiem sporych stadkach złożonych z dorosłych, młodziaków i rówieśników). Jeśli się tego nie robi psy nie rozwijają się prawidłowo.
Jeśli masz zastrzeżenia co do postępowania hodowcy, możesz się nimi podzielić z jego macierzystym oddziałem ZKwP. Gorzej, jeśli to nie jest hodowla zarejestrowana w ZKwP - taką lepiej omijać szerokim łukiem.

Elma

dziękuję za odpowiedz. Może słowo "fabryka" nie jest odpowiednie... na pierwszy rzut oka pieski miały tam w miarę dobre warunki. Miałam na myśli że była to bardzo duża hodowla gdzie były 4 rasy psów a właścicielka nie do końca rozumiała że psa chcemy do towarzystwa a nie na wystawy i do krycia...
W każdym razie z całym szacunkiem dla tej Pani wolelibyśmy suczkę z małej rodzinnej hodowli albo "domowego" miotu - nie musi być po championach.. czy ktoś z Państwa mógłby pomóc/doradzić?

igrazka

Elma

Dzięki Igrazka,

Nie znalazłam na stronie kontaktu do tego Pana, masz może maila albo telefon? Wszystkie pieski z tej hodowli to championy wielu krajów, mam obawy co do ceny ale warto zapytać. Szukam suczki rodowodowej ale nie planuję jeździć na wystawy, etc. więc kierując się rozsądkiem nie chciałabym aby kosztowała więcej niż 2500pln.

Pozdrawiam!

psiara.maniakalna

witam Was i ja. niedawno zostałam szczęśliwą posiadaczką bostonki Carya z hodowli Inferior Silesia Canis. oczywiście też miałam boksery. kiedyś dwa, obecnie żadnego Sad

. niestety moja Gaja odeszła 3 dni po tym jak przywieźliśmy jej do domu bostonkę. miała co prawda już 12 lat i ostatnio podupadła na zdrowiu mocno. mieliśmy nadzieję, że się uda jeszcze trohchę nam ją zatrzymać, ale niestety odeszła po ciężkiej chorobie. boksery szybko zawłądnęły moim sercem, jednak jak i u niektórych z Was miejsce ograniczone, a ja postanowiłam, że nie skończę tym razem tylko na jednym pisaku, a będę chciałą mieć ich więcej. raz z racji zawodu, dwa lubię kiedy coś się dzieje wokół mnie Wink

padło na bostony. już wcześniej miałam okazję je obserwować na jednym z kursów zawodowych i tam już nie tylko z neta ale i na żywo zobaczyć jakie one są z krwi i kości. tak jakoś los chciał, że udało mi się zakupić suczkę od koleżanki, która właśnie wtedy brała udziała ze mną w tym kursie, a dokładniej po suczce, którą wtedy właśnie poznałam. hmm, zbiegi okoliczności bywają niesamowite czasami.
muszę powiedzieć, że są to bardzo żywiołowe psiaki, ale kochają całym sercem i ciałem. nie żałuje swojego wyboru, a mam nadzieję, że moja życiowa przygoda z tą rasą dopiero sie rozpoczyna.
witam Was wszystkich i pewnie tak jak ja Was dopinguję, liczę na doping i z Waszej strony.

Inferior Silesia Canis

Yay!!! Witamy kochana Smile

vainilla

Elma, ja się domyślam o której hodowli mowa;) w pobliżu Warszawy na szczęście sa też dobre hodowle, znam przynajmniej 3 Smile

Witam wszystkich nowych forumowiczów Smile

joey

@vanillia Ja też chyba wiem, co to za hodowla. Kilka ras nie musi być cechą dyskwalifikującą - ostatnio miałam okazję zobaczyć zdjęcia i filmiki z hodowli wyłącznie bostonków (w USA)... jak ja współczuję tym zwierzakom ;-( Ot, to kwestia wyłącznie ludzi, którzy hodowlę prowadzą.

@psiara Witaj w gronie zarażonych bostowirozą Wink

Ja już wiem, że w moim życiu nie będzie innej rasy ;-P

igrazka

Żbik

Witam

Od prawie 3 miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką pręgowanego bostonka z hodowli Toruński Czar Smile

Nie wiem, czy to dobra hodowla... nie znalazłam o niej żadnych informacji na forach - ani dobrych, ani złych... a tak się złożyło, że w tej hodowli urodził się w moje imieniny Excelek (za 4 dni skończy 5 m-cy) i odebrałam na swoje urodziny najwspanialszy prezent Smile

Nie jestem nowicjuszką jeśli chodzi o życie z psami. Od dziecka zawsze jakieś ze mną były. Najpierw owczarki niemieckie, które uwielbiał mój tata, potem pudel, którego niejako uratowałam... a gdzieś w międzyczasie "zakochałam" się w bokserach, buldogach, aż trafiłam na bostonka i zamarzył mi się taki. Teraz jest ze mną wulkan energii... czasami mnie to przeraża Wink

sybi

Witam wszystkich bostomaniaków, w naszym domu od dwóch tygodni gości Sybilla mała bostonka z Łańcuta, mam nadzieję że będę mogła korzystać z waszych rad i wskazówek jak również dzielić się moimi.

sybi

nectar

witajcie bostoniaki:)
jestem Gizmo!

vainilla

a ja chyba Gizma miałam okazję poznać na żywo jako maleństwo;) o ile to ten Gizmo o którym myślę Wink